niedziela, 2 listopada 2014

(Nie)zwykły dzień !

Będzie to ostatni wpis biorący udział w projekcie Różowej Klary "Październik w słowach".
Świetnie się bawiłam, mogąc zagłębić się troszkę bardziej w kilku punktach, które były wytyczone przez autorkę projektu.

Na ostatni tydzień akcji został temat: (Nie)zwykły dzień.
Dla mnie Niezwykłym dniem jest każdy dzień, gdy wstanę rano. Staram się wstawać jak najwcześniej, aby nie uronić zbyt wiele czasu na sen, jednak pamiętajcie sen jest tak samo ważny jak śniadanie! I każdy posiłek!
Staram się spać średnio 7/8 h chociaż wiadomo, że nie zawsze się tak uda ;)
Cieszę się każdym drobiazgiem...
Pysznym śniadaniem... jak widać także słonecznym dniem ;)
Płatki owsiane gotowane na wodzie - pierwszy raz próbowane właśnie w takiej odsłonie ;)

 Owsianka z dodatkiem własnoręcznie zrobionych wiórków kokosowych... a w sumie właściwie rękoma mojego ukochanego ;) Który starł kokosa, pilnował go w piekarniku i spakował mi do słoiczka ;)
 Między czasie szykuję sobie pyszne śniadanko, a w sumie podwieczorek do pracy. (będę go jadła o 18)

Ostatnio dostałam od cioci dynię... a w sumie od sąsiadki cioci. Pozdrowienia dla Pani Basi ;)
Musiałam ją wykorzystać. ;)
Była mała więc idealnie nadawała się na ciasto ;)
Dnia poprzedniego ze względu że zmianę mam popołudniową poprosiłam mojego B, aby przygotował mi piure z dyni, korzystając z przepisu  Piure z Dyni 
Efektem jego pracy było dość gęste piure o niesamowitym kolorze.

 Więc dziś wzięłam się do pracy ;)
Korzystając z przepisu Ciasto dyniowe
 Minimalnie zmodyfikowałam przepis. Mąkę użyłam pełnoziarnistą, cukru mniej, piure więcej. Oraz dodałam żurawiny ;) Efekt był pozytywny. Jedyne o co mam do siebie żal to to że za późno wyłączyłam termoobieg i przypalił mi się trochę wierzch.
 Efekt ciasta super ;) Efekt bałaganu w kuchni ;D już nie taki super ;) jednak dość szybko się z nim uwinęłam ;)
Gdy tylko ciasto wylądowało w piekarniku wzięłam się za sałatkę ;)
Miałam tyle energii, musiałam ją wykorzystać ;)
Seler konserwowy, kukurydza, szynka, jajko, ananas... mniam! 
 I ciasto wyjęte z piekarnika ;D Widać że wierzch pięknie nie wygląda ale smak zrekompensował wygląd.
Między czasie na 2 śniadanie zjadłam pomarańczę. ;)
Ogarnęłam się do pracy...
 Pierwszy raz udało mi się samej sobie zrobić warkocz i właśnie w takiej fryzurze poszłam do pracy ;)
Jakaś mała zmiana, a jak cieszy ;)
Niestety mój dzień praktycznie się kończy bo gdy idę na pracy na 2 zmianę wracam do domu ok 22:30.
Jednak staram się jeszcze wieczorem poświęcić kilka minut i poczytać książkę lub blogi ;)
Obiadek przed samym wyjściem do pracy - jak widać tak pyszny że zapomniałam zrobić zdjęcie przed jedzeniem ;) 



 Po drodze do pracy wstąpiłam do cioci która zrobiła kwiat do wazonu na grób, którym nikt się nie zajmuje. I poprosiła mnie o ocenę. Zdjęcie może nie okazuje efektu za bardzo bo zdjęcie tylko tel.
Była to tuba do wazonu, a te pomarańczowe kwiaty wisiały przed wazonem.
Już 2 rok jak robimy kwiaty na Wszystkich Świętych z ciocią same ;) Można zaoszczędzić i to nawet 50%.

 I ruszamy do pracy ;)
Moje miejsce na tej planecie - za kierownicą ;D
Jest to post kończący projekt "Październik w słowach" prowadzony przez Różową Klarę.

10 komentarzy:

  1. Płatki owsiane robią swoje, dodają energii na resztę dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. co masz za aparat? ładne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikon d3000 ;)
      Dziękuję ;)
      Chociaż nie wszystkie zdjęcia robię aparatem ;) Nie zawsze mam go pod ręką ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. I było pyszne ! Chociaż spróbowałam tylko kawałeczek ;)

      Usuń
  4. Jeśli chodzi o warkocze to takie podstawowe nigdy nie były dla mnie problemem, ale zawsze chciałam umieć robić dobierane (szczególnie samej sobie;)). Polecam youtube! Niby można tam znaleźć wszystko, ale nigdy bym nie pomyślała, że tam się tego nauczę i do tego złapałam na nie dobrą zajawkę jakiś dłuższy czas temu!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W wolnej chwili na pewno popatrzę i na yt ;)
    Jednak obecnie na wolne chwile nie narzekam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny. ;)
Możesz liczyć na rewanż z mojej strony ;)