środa, 29 października 2014

Bicie rekordu i występ Olympia Fitness Club - Zumba mój pierwszy raz na scenie

Zumba w domu to nie to samo co w terenie ;) Z mnóstwem widzów. 

Jak już wcześniej pisałam od jakiegoś czasu chodzę na zajęcia zumby i tak tam się zadomowiłam ze zaczęłam z naszą grupa jeździć na różne imprezy. I dziś właśnie recenzja z 2 tego typu wyjazdów. 
Jedna odbyła się kilka tygodni temu w Kutnie.  Impreza organizowana przez Radio Zet.  Dziewczyny reprezentowały Olympia Fitness Club. Ja jeszcze wtedy nie tańczyłam ale byłam jako fotograf. 
Impreza nosiła tytuł "Miasteczko zdrowia"
Było wiele zespołów tanecznych,  drużyna siatkarska. Były także inne ćwiczenia rozgrzewające prowadzone przez doświadczonych trenerów. Konkursów z nagrodami braknąć nie mogło.
Teraz krotka recenzja zdjęciowa z tego dnia. 




 Z tej imprezy krótki filmik tutaj.

Kolejna impreza była 12.10.2014 r.
W Łodzi odbywało się bicie rekordu ginesa w wykrokach. Także byliśmy tam z Olympia Fitness Club.  Jednakże tego dnia już tańczyłam z Zumbiarami. Dziewczyny ile to endorfin! !! Zeszłam ze sceny w tak wspaniałym humorze ! 
To jest coś niesamowitego !!! ;) 

Krótka recenzja z owego dnia Tutaj


Ruch to samo zdrowie !

czwartek, 23 października 2014

Niespodziewana niespodziewanka ;D

Niesamowity dzień!
W pracy urwanie głowy, dzień ucieka moment... dni mijają jeden za drugim.
Nerwy, stres, pośpiech... powrót do domu w nerwowym nastroju... chęć położenia się do łóżka i nie ruszenia do kolejnego dnia... Tak ... tak działa na mnie jesień... ale ! Niektórzy dbają o to abym się nie poddała w moich postanowieniach.

Dziś gdy wróciłam do domu czekała na mnie niespodziewana niespodziewanka :D
Na ławie czekała paczuszka...
Teściowa: "Zamawiałaś coś? Paczka przyszła... "
A na mojej twarzy bana, gdy tylko spojrzałam na pismo i kopertę :)

Marcela Damian :*:*:*:* Jesteście wspaniali! Dziękuje, że jesteście i mam nadzieje, że już niedługo się zobaczymy :*:*:*:*:* 

Serdecznie dziękuję za prezent urodzinowy kochani:* I to jaki!!!! <3 

Nie będę trzymała czytelników w niepewności, pochwalę się ;)




 Widać, że Marcela jest stałym moim czytelnikiem ;) Zna moją listę zadań ;) 
W prezencie dostałam kalendarz na 2015 rok to 1 pkt na mojej liście ;) 
A patrząc z mojej perspektywy najważniejszy! Bo jak mam planować spełnianie kolejnych pkt jeśli nie będę miała w czym planować ? :) 


 Mieć takich przyjaciół to wielkie szczęście. 
I`m happy !

poniedziałek, 20 października 2014

ZWOW 3 Time Challenge - Rooftop Workout

Kolejny trening z Zuzką Light. 

Ta dziewczyna jest niesamowita! Nakręca pozytywną energią! Walczę z co drugim jej ćwiczeniem.
Ale jest warto!
Tym razem padło na ZWOW 3
Kilka serii 4 ćwiczeń. - nie są ciężkie jeśli je oglądasz ;) Jednak obiecuje Ci, że duma jaką będziesz miała po pełnym treningu z Zuzką będzie wyjątkowa!

Standardowo nie obyło mi się bez przerwy. Muszę zwalniać... ta dziewczyna pędzi!
Nie nadążam staram się włączyć pauzę i zrobić chociaż kilka powtórzeń prawidłowo i powoli.

I jest jeszcze jedno co lubię w jej treningach!
Moje zakwasy a szczególnie w ramionach po jej treningach. Nie szkodzi że w pracy mam problem przenieść siłomierz ;D Boli a mi ten ból się podoba ;D

Serdecznie pozdrawiam i zapraszam na kolejne recenzje z treningów Zuzki ;) 
A czy Wy już z nią trenowałyście? A może macie jeszcze jakieś ciekawe treningi na YT lub w necie do przetestowania pokażcie ;)

niedziela, 19 października 2014

Radość - 7 dni = 7 rzeczy które spowodowało uśmiech :D

Gdzie znajduje radość...
W każdej chwili z moim skarbem...
W każdym uśmiechu Michasi (chrzestnica)
W każdym treningu...
W każdej nowej potrawie...
W każdym promieniu słońca...
W kolorowym motylku...
W parku pełnym kolorowych liści...

Radość jest uczuciem które powinno nam towarzyszyć codziennie najlepiej jak najczęściej. Gdy jesteśmy weseli praca lepiej wychodzi, obiad wychodzi smaczniejszy, a juz nie powiem ile osób przy tym możemy zarazić!
Tak radość jest zaraźliwa!

Czym okazujemy radość : 
Uśmiechem...
Tańcem...
Wyrazem twarzy...
Strojem...
Rozmową...
Zachowaniem...
Całą sobą!

Kroczmy więc do przodu i zarażajmy innych !!!

Zadanie dodatkowe:
7dnia = 7 rzeczy które sprawiło, że się uśmiechnęłam. 


1. Każdy nowo wykonany trening. Czy to nowy czy taki który już wykonywałam. Wykonany do końca! A w tym tyg było ich kilka ;)Czyli ja i moje pierwsze treningi z ZuzkaLight.
Były ciężkie momenty jak np podczas ZWOW`a nr 1, gdzie robiłam 3 przerwy... ale podczas każdej mówiłam sobie dam rade!!! Muszę !!! I udało mi się ukończyć!







 (nie mam zdjęć z obecnych tego tygodniowych treningów z ZuzkaLight. Jednak każdy trening sprawia uśmiech)










 Zumba

2. Uśmiech i reakcja chrzestnicy na mój przyjazd.
Wspólne kibicowanie Polakom w meczu z Niemcami. To chyba było w tamtym tyg ale nie mogłam tego zdarzenia pominąć.   Kibicowaliśmy całą rodziną! A w sumie to już 3 rodzinami.
Siostra nr 1 z mężem i dziećmi
Siostra nr 2 z partnerem i dziećmi
Mama i ja z moim misiem.
Współczuje sąsiadom jeśli nie oglądali ;p
I moment w którym położona do łóżka grzecznie zasnęła przytulona do mnie ;) 


















 3. Nowy umilacz czasu w pracy ;)













4.16.10.2014r. mimo że jestem o rok starsza mój miś zrobił mi niezwykłe niespodzianki i w ten dzień było wiele uśmiechów ;)
Ze względu na to że miś pracował w tym tyg na 6 a ja od 14 do 22... jak wstał rano nie widzieliśmy się...
Moja pobudka wyglądała tak :

















Wieczorem także na mnie czekał... z niespodzianką! Mój skarb bacznie mnie słuchał... bo chciałam sobie właśnie taką torbę kupić ;)













5.  Zakupy - to chyba każdej kobiecie sprawia przyjemność ;) 













6. Sobotni wieczór i niedzielne popołudnie.
Sobota - wieczór z moim skarbem ;) Świece... róże... nastój... spokój... relaks...
Niedziela - Poznawanie nowych dróg na wycieczce rowerowej z moim skarbem. 
20 km rowerkiem... jak zawsze poł trasy znałam... połowę kompletnie nie ;) 
A myślałam że te najbliższe ścieżki to znam już wszystkie ;) 
Sobotni wieczór : 

Po zgaszeniu światła... efekt 

Zdjęć z wyprawy dzisiejszej jeszcze nie mam ;) Są u mojego B na tel. ;) 
Ale na pewno pewnego dnia zagoszczą na blogu ;) 

7. Moment w pracy kiedy ciasto zaniesione z okazji ur, znikało migiem. 
 (co mam poradzić że pracuję z większością mężczyzn ;D ) 
Smacznego chłopcy ;p

Pozdrawiam serdecznie i przesyłam pozytywną energię ;)


czwartek, 16 października 2014

ZWOW 1 - Time Challenge (Part 1 of 2)

Moje pierwsze spotkanie z Zuzką... przebiegło nie tak wspaniale jak myślałam...
Czytałam już o niej trochę, ale najwięcej o jej treningach dowiedziałam się u niebieskoszarej.
Kochana twoje posty inspirują! Czytając wczoraj u Ciebie o niej już nie mogłam doczekać się rana żeby spróbować!
I mam! Zaczęłam od 1 Zwow`a...
potwierdzają się słowa niebieskoszarej... moje ręce całe się trzęsą! Ledwo piszę!
Na 15 min - myślałam że dam radę... mówiłam sobie "robię swoim tępem"... i co...
ona 10 powtórzeń ja 3.... ona już kończy pierwsze ćwiczenie a ja ledwo 5 powtórzeń...
Po 3 min musiałam się zatrzymać... serce chciało mi wyskoczyć z klatki...
Powiedziałam sobie : NIE PODDAM SIE !
Kolejna próba i kolejna porażka i zwątpienie po 7 min...
przerwa ok 3 min... nieee to już połowa dam rade!
W sumie miałam 3 przerwy jedna dłuższa 3 min dwie po 1 min. 

MIMO TO JESTEM Z SIEBIE DUMNA! 

Czy warto zacząć ćwiczyć? :)
Warto!!! A nawet trzeba!


Zastanawia mnie tylko w tytule (part 1 of 2)... jeśli są dwie części które powinno się robić razem... to wysiadam. 
Jestem pełna podziwu dla Zuzki.
I dla mnie !

ZWOW 1 - Time Challenge (Part 1 of 2)

Mieliście już z nią do czynienia ? Jakie są wasze spostrzeżenia? Rady? 

poniedziałek, 13 października 2014

Odkrycie kulinarne - Kokosowa Panna Cotta

Minął 2 tydzień października i przyszła pora na drugie zadanie z projektu Różowej Klary.
O czym mowa ... dla tych co nie śledzą mojego bloga na bieżąco biorę udział w projekcie "Październik w słowach". 
Więcej można przeczytać tutaj


Kokosowa Panna Cotta
Galaretka z granatem:
 2 łyżeczki żelatyny w proszku
2 /3 łyżki ciepłej wody
1/4 szklanki (60 ml) soku z granatu  (ja użyłam soku z 2 szt).
2 łyżki wyłuskanych ziarenek z granatu (można, jednak ja je odpuściłam)
2 łyżki cukru brązowego lub tego czego używacie do słodzenia.
Kokosowa Panna Cotta:
1 łyżka żelatyny w proszku
2 łyzki ciepłej wody
• 400 ml śmietanki kremowej UHT 30% (kupiłam 36% bo innej nie było)
1/2 szklanki (80 g) cukru pudru ( dałam mniej 1/3)
1/2 szklanki (40 g) wiórków kokosowych dobrej jakości ( w moim przypadku wiórki które zrobiłam sama! ) 


Przygotowanie filizanek/miseczek
Porcja na 5 filizanek, psiknietych min oliwa aby później łatwo bylo wyjac. 
Galaretka
Granaty rozdrabniamy, miąższ miksujemy.  Przeciskamy przez sito. Rozrabiamy żelatynę w 2 lyzkach gorącej wody. Przestudzimy. Sok z granatu wstawiamy na mały ogień, dodajemy cukier, ziarenka, (pilnować żeby się nie zagotowało) do rozpuszczenia cukru. Łączymy z rozrobioną żelatyną. Rozlewamy do wcześniej przygotowanych filizanek na 1/3-1/4 wysokości. Odstawiamy do ściągnięcia. 
Krem
Rozrabiamy żelatynę z wodą. Do rondelka wlać śmietanę, dodajemy cukier i wiórki. Na małym ogniu mieszać aż cukier się rozpuści (nie zagotować). Dodać żelatynę i chwilę mieszać. Ostudzić i wlać do filiżanek na zastygniętą już galaretkę. Zostawić do zastygnięcia. 

Wyjmujemy po zastygnięciu, gdy nie chce wyjść można nożem objechać boki, łatwiej nam się wysunie.




piątek, 10 października 2014

101 w 1001 dni motywuje / Moja lista zadań "101 in 365 days"

Zainspirowana blogowymi listami zadań "101 w 1001 dni" postanowiłam stworzyć także dla siebie taką listę. Jednak pisząc ją doszłam do wniosku, że napisać zadania na kilka lat do przodu nie jest moim priorytetem.
Skusiłam się jednak na napisanie listy "101 in 365 days".

Moje oznaczenia: 
zadania do realizacji
w realizacji 
zrealizowane 
 Listę można znaleźć w zakładkach i będę ją aktualizowała min raz w miesiącu. W miarę wygospodarowania czasu. Wydrukuję ją i będę ją nosiła przy sobie, aby w miarę potrzeby móc na nią zerkać.

A wy co myślicie o takich listach ? A może macie już jakąś na koncie? Pochwalcie się na dole ;)

 A teraz zapraszam do śledzenia moich postępów ;)

101 in 365  days 

Motywacja 
1. Zrobię dodatkowy organizer  treningowy i będę się do niego stosowała. [0/1]
2. Wydrukuję zdjęcie idealnej dla mnie sylwetki i powieszę/położę w miejscu gdzie często zaglądam. [0/5]
3. Raz w miesiącu dodam post motywacyjny. [3/12]
4. Osiągnę min. 50 % idealnej figury. [data]
5. Wydrukuję tą listę i będę ją miała w miarę możliwości cały czas ze sobą.  

Zakupy 
6. Kupię kalendarz na 2015r. [3/1]
7. Kupię dresy do ćwiczeń. [1/2]
8. Zrobię tatuaż. [0/1]
9. Kupię kokielki. [0/3]
10. Kupię foremki do mufinek min. 12 szt. [0/12]
11. Kupię blachę do mufinek. [0/1]
12. Kupię okulary korekcyjne. [1/1]
13. Kupię okulary przeciwsłoneczne.  [0/1]
14. Nowe buty do ćwiczeń.  [0/1]
15. Wymienię baterie w tel.  [0/1]
16. Kupię nową obudowę gumową na tel.  [1/1]
17. Wzbogacę się min. o 3 książki [3/3].
18. Kupię krem do twarzy [0/1]
19. Kupię Chrzestniacy biurko na urodziny.  [1/1]
20. Kupię torbę na siłownie/do klubu fitness.  [1/1]
21. Kupię koszulkę motywacyjną zaprojektowaną przeze mnie.  [0/1]
22. Kupię koszulkę Olympii. ;) [1/1]
23. Kupię balsam do ciała, upatrzony przetestowany. [0/1]
24. Zrobię sobie 2 dziurkę w uchu [0/1]

Zdrowie 
25. Wizyta u okulisty. [1/1]
26. Wizyta u stomatologa. (Naprawię wszystkie ubytki). [3] następna 07.01.2015
27. Wizyta u ginekologa. [1/3]
28. Zapiszę mamę do okulisty.
29. Dopilnuję aby mama kupiła okulary korekcyjne.

Gotowanie 
30. Zrobię naleśniki z mąki owsianej. [1/1]
31. Spróbuję 10 owoców których jeszcze nie jadłam. [4/10]  Granat, Kokos, Pomelo, Dynia,
32. Wypróbuje 5 różnych owsianek [3/5]
33. Upiekę ciastka owsiane [0/1]
34. Wypróbuję 5 przepisów które znalazłam na blogach i trafiły do mojego spisu przepisów. Opublikuję efekty. [3/5] Panna Cotta, Ciasto dyniowe, Ciasto marchewkowe

35. Wypróbuje 5 przepisów z użyciem kokielek (po zakupie) [0/5]
36. Wypróbuję 5 różnych herbat. [5/5] czarna z cytryną, zielona z maliną, czerwona z cytryną, zieloną jaśminową, białą z mandarynką. 

37. Upiekę mufinki (domowe słodycze, po zakupie foremek). [0/1]
38. Upiekę tort dla mojego B <3 w maju. [0/1]
39. Wypróbuję min. 15 nowych przepisów, potraw których jeszcze nie jadłam. [0/15]

Blog
40. Opublikuje 60 postów [0/60]
41. Wezmę udział w 5 konkursach/rozdaniach [2/5] 
42. Będę pisała min 4 posty miesięcznie. [12/48]
43. Odkryję 8 nowych blogów związanych z tematyką sportu i zdrowego odżywiania i przeczytam je w całości.  [4/8] Różowa Klara, Nebeska, Niebieskoszara, Psychodietka,
44. Dobiję do 120 obserwatorów. [90/120]
45. Zorganizuję rozdanie na blogu. [0/1]
46. Zmienię wygląd bloga na bardziej przejrzysty. [0/1]


Kosmetyka 
47. Zrobię dwa wieczory tylko dla siebie. Domowe spa. [1/2]
48. Pójdę do kosmetyczki 3 razy [1/3] 31.10.2014
49. Pójdę do fryzjera 3 razy [1/3]
50. Znajdę szampon i odżywkę które poprawią kondycję moich włosów. [Lista produktów wypróbowanych i ilość] [1/1], [1/1] Glis Kur Fioletowy szampon, czerwona odżywka,

51. 15 dni nie będę się malować podkładem. (tylko krem i tusz, min. połowa tych dni to dni pracy.) [7/15] w tym 2 w pracy
52. Wypróbuję 5 nowych upięć włosów. [1/5]
53. Zrobię 5 nowych makijaży. Wezmę pod uwagę rady dziewczyn z YT. [0/5]
54. Zapuszczę włosy do łopatek. [0/1]

Trening
55. Pójdę min. 10 razy do Olympia Fitness Club na zajęcia inne niż Zumba. [5/10]
56. Wypróbuje 10 Zwowów Zuzki Light [6/10] (1,2,3,23,26,47)

57. Przejadę 80 km jednorazowo rowerem. [0/1]
58. Zrobię 30 pompek męskich za jednym razem. [0/1] Na razie 10 męskich, a 30 damskich
59. Pójdę min 20 razy do Olympia Fitness Club na zajęcia Zumby! [14/20]
60. Spróbuję Yogi - 20 min. (może mi się spodoba).
61. Spróbuję pilates - 20 min (a może :D )
62. Pójdę 1 raz na pilates lub areobic w wodzie (wybierzemy z Martynką)  [0/1]
63. Ukończę 2 wyzwania blogowe. [2/2]Październik w słowach, FitFoto Wyzwanie II, zaczęłam 31 chwil dla siebie.
64. Stworzę na moim blogu 2 wyzwania [0/2]

Inne
65. Obejrzę wszystkie filmy nominowane do Oskara w danym roku [0/?] 2014 [0/?] 2015
66. Obejrzę film w języku angielskim bez lektora i bez napisów. [0/1]
67. Wezmę udział w 5 konkursach fotograficznych. [0/5]
68. Przetestuje 5 wosków [1/5] wiśnia
69. Przeczytam 5 książek. [2/5]Wyznanie Crossa, I jak tu nie biegać,

70. Zabiorę Chrześnice na basen. [0/1]
71. Zrobię porządek na komputerze. [1/1]
72. Zrobię porządek na dysku zewnętrznym.  [0/1]
73. Wyrzucę 100 niepotrzebnych rzeczy [28/100]
74. Pójdę na kręgle. [0/1]
75. Pójdę min. 2 razy do kina [0/2]
76. Zwiedzę Toruń [0/1] [data]
77. Zwiedzę Radom [0/1] [data]
78. Odwiedzę Asię S. (już nie S tylko G )
79. Jeśli nie pojadę do pracy to chociaż na tydzień wyjadę do Marceli. (Anglia) [0/1]
80. Wystawię wszystkie przedmioty zbędne na allegro, olx itp.
81. Zrobię porządek w moich płytach. [0/1]
82. Zrobię playlistę na tel oraz na płytę do auta z min 300 utworów. 
 
Cele długotrwałe: 
83. Podejmę decyzję wyjazdu za granicę do pracy, czas do końca stycznia.
Jeśli decyzja TAK 
- Zakupię bilet.
- Przeczytam dokładnie regulamin lotu. (co zabrać itp)
- Zacznę przygotowania do wyjazdu.
- Wyślę paczkę do Marceli z rzeczami, żeby nie brać do samolotu zbyt wielu rzeczy.
Jeśli decyzja NIE 
- Podejmę decyzję kontynuowania studiów. Czas do końca czerwca. Ewentualnie zmiana kierunku.
84. Zaangażuję się w pracę(dopóki pracuje). Spróbuję zrozumieć kwestie, które do tej pory były dla mnie nie zrozumiałe.

Wyzwania nie treningowe.
85. 30 dni przywitam dzień szklanką wody bez lub z cytryną. [0/1]
86. Miesiąc bez słodyczy sklepowych (możliwość tylko pieczone/robione samemu przeważnie ze "zdrowych przepisów". Oraz domowe ograniczone do max 2 razy w tyg po niewielkiej ilości). [0/1]
87. Będę piła min. 1.5 l płynów dziennie. Ilość wpadek
88. Ograniczę fb do 1h tyg.
89. Będę używała krem do twarzy (po zakupie) każdego dnia. Wpadki
90. Po każdej kąpieli/prysznicu będę wcierać balsam/oliwkę.
91. Będę się rozciągać po każdym treningu.Wpadki
92. Będę zmywała makijaż każdego wieczoru. Wpadki
93. Będę jadła min. 4 warzywa tygodniowo. (sałatka = 1 warzywo)
94. Będę jadła min 4 owoce tygodniowo


Rozwój 
95. Zaprojektuję motywacyjną koszulkę.
96. Będę min. 1 h poświęcała na angielski tygodniowo. Dziennie nie więcej niż 30 min.Ilość czasu

97. Zagospodaruje ogródek mamy. (zagłębie się w tematykę roślin które zasadzę/zasieję ). [3] truskawki, porzeczki, maliny
98. Poznam 10 nowych osób. [2/10]
99. Nauczę się wiązać krawat.  [0/1]
100. Zrobię domową książkę kucharską z przetestowanych przepisów, oraz z tych które używam do tej pory. [0/1]
101. Wezmę kilka lekcji pływania, może uda mi się nauczyć pływać.

Za każde wykonane w pełni zadanie wrzucę do kubeczka 5 zł. [17/101]

Początek  - 10. 10.2014r.
Koniec -10.10.2015r.

Przygotuję nową listę!

Za wykonaną listę w 80 % będę mogła zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na przyjemności. 
(będzie trzeba przygotować nową listę zakupową :D ) 
 

niedziela, 5 października 2014

Jestem sobą! Jestem piękna!

 Akceptacje siebie, swojego ciała, jest bardzo istotną sprawą. 

Jeszcze do niedawna krępowałam się jechać na basen - bo ciało.... ,
biegać - bo jestem czerwona jak burak.... ,
jeść w miejscach publicznych - co sobie o mnie pomyślą, gruba jeszcze je.... ,
krępowałam się założyć strój rowerowy - pstrokaty bo jak ja wyglądam... ,
imprezy rodzinne jeszcze bardziej mnie przerażały... co założyć..., przeważnie i tak wyróżniałam się z tłumu...

Jednak to tylko wspomnienia ! 

Akceptuję i kocham siebie taką jaka jestem!
Jestem sobą i jestem z tego dumna!
Mam wady jak każdy inny, ale walczę z nimi.


Zmiany w życiu są potrzebne, są konieczne, aby żyło nam się lepiej, milej, żebyśmy mogli korzystać dobrodziejstw obecnych czasów, nie wstydzili się siebie!

Przede mną jeszcze wiele zmian, robię to dla siebie przede wszystkim, oraz dla mojego mężczyzny, bo kocha mnie taką jaka jestem.



Główną zmianą która jest przede mną obecnie jest Organizacja czasu, o której co nieco pisałam tutaj .
Dziś pochwalę się efektami tygodniowej pracy.

Od czego zaczęłam...
Czytając blog Różowej Klary natknęłam się na post, a w sumie serię postów...
Zatrzymać czas!
Zatrzymaj czas! Pierwsze kroki!
Planowanie
Zatrzymaj czas! Zrób to!

Jak przeczytałam tak więc zrobiłam.
Wzięłam do ręki pusty zeszyt...
Kolorowe flamastry...
Długopis...
Karteczki...
i zaczęła się moja przygoda...

Spisałam zadania na poniedziałek... z tego względu, że moja praca pochłania większą część dnia plan musiał się zmieścić od 8:00 do 13:00, do pracy na 14, więc trzeba spokojnie dojechać i bezpiecznie.
Dzień zaczynam od szklanki wody.
Uwzględniłam wszystkie istotne sprawy i z czego byłam szczęśliwa trening zaraz po przebudzeniu.
Prysznic, śniadanie.... i inne ważne i ważniejsze sprawy.

Gdy o godzinie 11:00 wszystkie zadania były oznaczone na żółto byłam przeszczęśliwa! W normalnym trybie dnia nigdy nie mogłabym się zdecydować co robić teraz... może najpierw śniadanie... a może facebook... śniadanie przy facebooku... nie trwa 15 min.... a ok 1h!!!
Dzięki temu mam 45 min na trening!

Jest to dopiero mój pierwszy tydzień gdzie nie miałam za dużo obowiązków w domu, kolejny tydzień to będzie moje wyzwanie!
Mieszkam z moim mężczyzną i przyszłymi teściami... mamy ustalone, że co 2 tydzień przejmujemy obowiązki typu gotowanie, sprzątanie, zakupy.
Chcę tak zorganizować czas, aby codziennie udało mi się na 1h wyskoczyć do klubu fitness na jakieś zajęcia lub zumbę. To będzie ciężkie ale czego się nie da!
Tym bardziej że nie jestem sama!


 Trzymajcie za mnie kciuki!

Jest to pierwszy post odnośnie projektu "Październik w słowach" stworzonego przez Różową Klarę, która jest moją motywacją do działania!



czwartek, 2 października 2014

Zmień swoje życie na lepsze!

Zainspirowana pewna bardzo zaangażowaną blogerka, postanowiłam wziąć udział w jej projekcie "Październik w słowach".

Projekt trwać będzie przez cały październik.
A sam projekt polega na tym aby przez 4 tyg. dodać 4 posty, jeden post w każdym wyszczegulnionym tyg. Oczywiście każdy tydzień zadzi się swoimi prawami. Tematyka podana jest przez prowadząca. 
Pierwszy tydzień : "Jestem sobą" i dodatkowo zadanie do zrealizowania "Drobna zmiana".
Bardzo podoba mi się jak ujela to Różowa Klara, pozwole sobie przytoczyć jej słowa. 

Cytuję słowa Różowej Klary 
"Drobna zmiana-każdy z nas ma swoje przyzwyczajenia, wady i zalety. Wiadomo, że często chcemy coś w sobie zmienić lub zmienić w swoim życiu. Plany planami, jednak zawsze musi być zrobiony pierwszy krok. Drobna zmiana, która niezależnie od tego czy dotyczy wyglądu, charakteru czy po prostu otoczenia może być krokiem do poważnych zmian. "

Przyszło mi wiele myśli na temat tego jakie zmiany w życiu powinnam wprowadzić...
Począwszy od treningów, kończąc na rodzinie...
Jednak, żeby niektóre zmiany wprowadzić potrzebne jest mi więcej czasu.... CZAS... CZAS...
A on... ucieka przez palce... niczym piasek...
 Czytając blog Różowej Klary natknęłam się na serię postów dotyczących organizacją swojego czasu.
I to było moje postanowienie na ten tydzień... i nie tylko...
Zaczęłam przygodę z zeszytem, długopisem i kolorowymi zakreślaczami !
 Mam nadzieję że wejdzie mi to w nawyk na dłuższy czas.

Chcecie wiedzieć jak sobie daje rade?
Obserwujcie... w niedługim czasie się pochwale. :-)