Jakiś czas temu zaczęłam szukać czegoś co zastąpi mi kawę. Chęć rzucenia kawy zapędziła mnie do różnych herbat, koktajli itp Dziś recenzja napoi na jakie trafiłam i jakie są moje odczucia co do nich.
Green Hills - Zielona z Opuncją
Herbata na którą natrafiłam w biedronce, jako że tam najczęściej robię zakupy.
Moje zdanie: Może ktoś lubić... ale mi kompletnie nie podeszła. W smaku może i jest ok ale nie mogę znieść zapachu opuncji. Czuję dosłownie kwiat. A raczej kwiatowych zapachów nie lubię.
Zielona Herbata - Feel Green - Także dostępna w Biedronce.
Moja opinia: Jak na woreczkową herbatkę smaczna. Dużo lepsza od tej z opuncją ;p
Jednak dość słaba. Lubię parzyć zieloną 2-krotnie jednak ta za 2 razem już jest b.słabiutka.
Czerwona herbata z cytryną - Bio Active
Pierwsza czerwona herbata jaką piłam. Ne jest najgorsza, ale jakaś przepyszna też nie jest.
Co do smaku, zupełnie odbiega od zielonej i zwykłej. Trzeba chcieć polubić. Zapach także zupełnie inny.
Herbata owocowa, aromatyzowana - VITAX
Pierwsza owocowa herbata która mi smakuje. Czuć i zapach i smak malin.
Pierwsze parzenie - jest dość mocna.
A tutaj herbata zasługująca na miano - Ulubieńca miesiąca!
Green Hills - Czarna z cytryną
Piramidki herbaty która od pierwszego kubka pokochałam!
Cytryny prawie nie czuć, dlatego często dodaję plasterek, lub limonki.
Dostępna w Biedronce za niecałe 4 zł.
Jak widać pełne opakowanie nie doczekało się sfotografowania ;) Jest tak pyszna że jutro biegnę po koleje opakowanie ;)
Piłyście którąś z nich ? A może macie jakieś wasze ulubione?
I możecie mi polecić ? Chętnie napiję się czegoś nowego ;)
Obie zielone i malinową piłam :)
OdpowiedzUsuńostatnią muszę wypróbować! :)
Czarną polecam, jest przepyszna. ;)
Usuń