I nie mówię tu o samym przygotowywaniu potraw. Kupno prezentów, pakowanie, przygotowywanie ozdób, stroików... ubieranie choinki.
W tym roku wyjątkowo późno ubrałam choinkę bo dopiero we Wigilię i to po pracy... :( zupełnie nie nacieszyłam się magią tego drzewka.
Jednak nad prezentami popracowałam już wcześniej.
Aniołek od Cioci która w tym roku ozdoby świąteczne robiła sama. Stroiki i większość dodatków na choinkę. |
I przede wszystkim owoce, głownie mandarynki i pomarańcze! Bez nich nie ma świąt ;)
Piżama naszykowana :). Jeszcze fajne filmy wybrać :D
OdpowiedzUsuńOj przydałoby sie zrobić pidżama party ;)
UsuńPożytecznie wykorzystany czas, żeby wiele działo się od początku roku ;)
OdpowiedzUsuńmoja kreacja gotowa tylko zastanawiam się czy zmieszczę się w nią po świątecznych obżarstwach :D przegięłam konkretnie z jedzeniem a sukienkę mam bardzo obcisłą także boję się nawet zakładać i przymierzać no ale co :D zobaczymy :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń